Rażąca niewdzięczność jako podstawa do odwołania darowizny

Nierzadko stosunki pomiędzy darczyńcą a obdarowanym z czasem ulegają znacznemu pogorszeniu. Darczyńca często dochodzi wówczas do przekonania, że dokonanie darowizny były błędem, który chciałby naprawić. Zgodnie z art. 988 § 1 k.c. darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.

Zatem rażąca niewdzięczność może stanowić podstawę faktyczną odwołania zarówno darowizny wykonanej, jak i niewykonanej. W doktrynie i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie się obdarowanego, polegające na działaniu lub zaniechaniu skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy, które oceniając rzecz rozsądnie, musi być uznane za wysoce niewłaściwe i krzywdzące darczyńcę. W orzecznictwie podkreśla się, że nie można sformułować zamkniętego katalogu okoliczności uzasadniających odwołanie darowizny. Oznacza to, że sąd każdorazowo powinien zbadać i ocenić okoliczności sprawy oraz przesądzić, czy postawa obdarowanego może być uznana za rażąco niewdzięczną. Co istotne, niewdzięczność może być okazana przez zachowanie, które może polegać zarówno na działaniu, jak i na zaniechaniu. 

Należy pamiętać, że istotne znaczenie ma nie tylko samo zachowanie obdarowanego, lecz także zachowanie darczyńcy po wykonaniu darowizny. Zdarzają się bowiem sytuację, gdy zachowanie obdarowanego w istocie jest niewdzięczne, ale przyczyną takiego stanu rzeczy jest uprzednie wysoce niewłaściwe zachowanie samego darczyńcy. W takiej sytuacji sąd może nie dojść do przekonania, że obdarowany wykazał się „rażącą niewdzięcznością” skoro był prowokowany. 

Orzecznictwo wypracowało także kryteria, pomagające odróżnić zachowania "tylko" niewdzięczne, od zachowań "już" rażąco niewdzięcznych. Kryteria te pozwalają wyróżnić pewne typy zachowań obdarowanego, które najczęściej będą uznane "już" za zachowania niewdzięczne, ale "jeszcze" nie rażąco niewdzięczne. I tak nie uznaje się za przejaw rażącej niewdzięczności incydentalnych sprzeczek obdarowanego z darczyńcą. Bardzo często podkreśla się w orzecznictwie, że nie stanowią uzasadnionego powodu odwołania darowizny "drobne i odosobnione niewłaściwe działania, choćby umyślne”.  Nie mogą zostać uznane za rażąco niewdzięczne także zachowania mieszczące się w granicach zwyczajnych konfliktów międzyludzkich, zwłaszcza rodzinnych. Analiza bogatego orzecznictwa odnoszącego się do tych kwestii pozwala zauważyć, że zdaniem sądów, w granicach zwyczajnych konfliktów międzyludzkich będzie się przynajmniej co do zasady mieściło używanie przez obdarowanego wulgaryzmów, zwłaszcza jeśli obdarowany przejawia skłonność do ich używania przy każdej właściwie okazji czy nieokazywanie darczyńcy należytego szacunku

Powyższe okoliczności mają oczywiście charakter jedynie przykładowy; trafnie podkreśla się, że pomiędzy niewdzięcznością "zwykłą" a "rażącą" "istnieje cała gama negatywnych zachowań darczyńcy", dlatego o tym czy w danych okolicznościach mamy do czynienia z rażącą niewdzięcznością, czy tylko „zwykłą” niewdzięcznością sąd rozstrzyga po przeprowadzeniu żmudnego postępowania dowodowego, wymagającego przede wszystkim przesłuchania świadków i stron, albowiem to dowody osobowe mają zwykle w tego typu sprawach najistotniejsze znaczenie dla rozstrzygnięcia.